niedziela, 27 lutego 2011

28 luty 2011

nic, tylko zamknąć oczy i iść spać.
nigdy nie obudzić się,

2:48 - idę spać, dobranoc. fizyka i geografia zabija ;< /nie wyspana. wstałam o 7, ogarnęłam się, wypiłam na szybko kawe i tata zawiózł mnie do szkoły. już na pierwszej lekcji sprawdzian z polaka.. nic się nie uczyłam, a wszystko napisałam (a no i jeszcze 4 dostałam z zaległej kartkówki) na drugiej lekcji - sprawdzian z fizyki. napisałam wszystko. prawie wszystko. przez resztę dnia płacz i wkurwienie. geografię piszę w czwartek. po lekcjach siatkówka. a, no i zapomniałam, że miałam iść napisać wypracowanie z polskiego. super -,-. jutro na zawody z siaty, w środę kartkówka z maty, piątek angielski. pierdol sie szkoło ;< znów przeklinam. życie jest do dupy, tyle wam powiem. idę teraz się spotkać z klaudią, wrócę pewnie.. ok. 20 może? więc odezwę się potem. pa./21:36 - najpierw z blokusem ;* potem z agatką i szopą u szopy ;p mega dobre ciastka, które pachną świętami ;d czeko czekolada, wcześniej jabłkowy potem u szopy łyk malinowego <3 iii panie z plakatów z wielkimi sutami ;d i fajna gra! a no i jeszcze zieloook <3 no i tyle ;d humor poprawiony. dziękuję. :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz