poniedziałek, 28 marca 2011
28 marca 2011
jutro mi tata jedzie po te trampki do częstochowy ;d haha nie ma już nigdzie mojego rozmiaru tylko tam są ostatnie, łał, kocham cię tato ;* zrobię zdjęcie jak przyjadą, moje misie kochane ! :d dziś w szkole beznadziejnie, jak zwykle. zaliczyłam tylko zaległą kartkówkę z matmy "ostrosłupy" i sprawdzian z bio. z chemii nas (mnie i kopake) pan Grzegorz zwolnił za co mu strasznie dziękuję, bo chemia to zuo (pozdrawiam pana ;p). jutro zawody z siaty - rejony, no i w sumie dzień bez szkoły czyli 8 lekcji - papa ;d <jupi> po południu z damiankiem, niką, sąsiadem itd.. - sołtysówka. no i wróciłam 20:30. kończę, pa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hej.
OdpowiedzUsuńNo śliczne są te trampki. Zapraszam do mnie.
www.as-a-blonde.blogspot.com